Jeden lakier z widoczych powyżej już Wam zaprezentowałam, teraz kolej na resztę:)
Pierwszy to lakier Sally Hansen z serii Diamond Strength o nazwie Honeymoon Red nr 89. Jest rewelacyjny, uwielbiam go od pierwszej chwili:) Fantastycznie kryje już pierwszą warstwą. Leciutko się mieni a jego trwałość to aż 30 miesięcy od otwarcia. Poniżej wzorek ze śnieżynkami:
Honeymoon Red dwie warstwy. Białym lakierem cieniujemy końcówki. Na koniec konadowymi stemplami i srebrnym lakierem robimy gwiazdki śniegowe (niestety kiepsko je widać na zdjęciu:/)
Lakier Golden Rose z serii Holographic Color nr 116. Lakier który mieni się wieloma drobinkami i zmienia lekko kolor w zależności od kąta patrzenia.
Honeymoon Red i Holographic Color 116 |
Essence nail art Express Dry Drops to przyspieszacz wysychania lakieru. Na świeżo pomalowane paznokcie wypuszczamy po 2 kropelki. Mniej więcej po minucie możemy wyjść z domu z takimi "świeżynkami". Wysuszacz jest taki jakby tłusty ale to nieprzeszkadza, paznokcie nie są od razu tak suche że można nimi o coś mocno trzeć ale wystarczająco aby móc wyjść z domu nie martwiąc się że odciśniemy sobie kurtkę lub zedrzemy całkiem lakier. Cena to chyba 7 zł. Polecam jeżeli jeszcze niepróbowałyście wysuszaczy:)