22 grudnia 2014

Beautyblender, kilka słów na temat jajka;)


Dziś przedstawię Wam mój niedawny zakup do makijażu jakim jest sławny Beautyblender. Mój pędzel już się trochę zużył i miałam kupić nowy ale zamiast niego zakupiłam to jajko.
Testowałam je z wszystkimi podkładami jakie posiadam. Efekt jaki daje jajko jest taki jak obiecuje producent.  
"BeautyBlender – innowacyjna gąbka do makijażu stosowana przez szerokie grono topowych wizażystów w USA, Polsce, Francji oraz wielu innych krajach Europy i świata.
STWORZONY, BY ZAPEWNIĆ MAKIJAŻ W JAKOŚCI High Definition PRZY NAJWIĘKSZYCH ŚWIATOWYCH PRODUKCJACH KINOWYCH I TELEWIZYJNYCH.
beautyblender daje efekt makijażu wykonywanego metodą airbrush, pozostawiając cerę  perfekcyjnie wygładzoną i równomiernie pokrytą fluidem, podkładem w kompakcie czy też mineralnym pudrem sypkim. Wyjątkowa "zamszowa", zwarta struktura gąbki pozwala na znaczną oszczędność stosowanych kosmetyków." *
Swoje jajko zamówiłam ze specjalnym płynem do czyszczenia. Jak na moje oko to można je czyścić zwykłym płynem do pędzli.

Moim minusem do którego jak na razie ciężko mi się przyzwyczaić jest moczenie jajka przed użyciem. Dwa razy już malowałam się takim nieurośniętym bo z pośpiechu zapomniałam zmoczyć:P Jajko ma właśnie taką specjalną właściwość że pod wpływem zimnej wody zwiększa swoją objętość bodaj dwukrotnie. Staje się wtedy jeszcze bardziej mięciutkie i łatwiej rozprowadza podkład.
Podkład rozprowadzamy stemplując twarz. Żadne dziwne ruchy jak przy malowaniu pędzlem nie wchodzą tu w grę bo wtedy jajko nie chce malować. Powiem szczerze, że stemplowanie wydaje mi się nawet szybsze:P

Beautyblender i moje podkłady: Chanel Perfection Lumiere Velvet, Lancome Teint Visionnaire, Clinique Redness Solutions.
Największym plusem jajka jest to, że nie robi plam podkładu. Z pędzlami miałam z tym kłopot- po jakimś czasie jak podkład zaczynał schodzić to na twarzy robiły mi się plamy podkładu jakbym się nie równo umalowała: / A przecież było równo! Z jajkiem ten problem został wyeliminowany, podkład schodzi równomiernie. Podkład też lepiej stapia się ze skórą i nie widać tony szpachli na twarzy (serio- nałożyłam podkład jeden na drugi i naprawdę nie było wrażenia, że mi to zaraz odpadnie). 
Jajko testowałam też z różem Guerlain. Kupiłam go po tym jak kosmetyczka mnie nim pomalowała. Tylko, że jak ona go nałożyła to było super a ja z kolei nie miałam sobie z nim kompletnie poradzić. Już się na to wkurzyłam, bo za 170zł to kupiłabym dwa bezproblemowe róże Pupy. Postanowiłam wytestować to „cudo” z jajkiem i o dziwo efekt jest bardzo fajny:) Trzeba tylko uważać, aby za dużo go nie nałożyć, bo o to nawet z jajkiem jest łatwo.
Beautyblender z bliska.
Beautyblender nie jest jednak tani. Kosztuje 79zł, to trochę dużo za kawałek gąbki. Bo jednak jakby nie było to po prostu jest gąbka, fakt, że niezwykła, ale jednak gąbka. Sama nad jej zakupem dość długo się zastanawiałam. Poczytałam wiele opinii i opisów na blogach. Już prawie kupiłabym jajko Inglota, ale trafiłam na post na blogu no to pięknie i doszłam do wniosku, że jak mam kupić bubel a potem się wściekać, że nie działa („Biedny płaci dwa razy”) to lepiej od razu kupię oryginał. Używam jej już dobry miesiąc i cóż, z przykrością muszę stwierdzić, że nie jest zbyt trwała, lub po prostu zbyt brutalnie ją myję. Niestety kawałek się wyłupało, co w sumie i tak nie zmienia efektu makijażowego no, ale wkurza mnie ten latający farfocel.  

Mimo wszystko efekt, jaki osiągniemy przy użyciu Beautyblender jest na tyle świetny, że gorąco go polecam. Zastanawiam się czy by nie kupić sobie jeszcze jednego, aby mieć osobne do tego różu. Dodatkowo zakupię jednak zwykły pędzel na czarna godzinę.  

*opis ze strony o jajkach BB http://beautyblender.net.pl/

02 października 2014

Gry na PS3 za 40zł w Media Markt

Będąc w niedziele w zamojskiej galerii Twierdza zaszłam przy okazji do Media Markt. Standardowo w pierwszej kolejności udałam się na stoisko z grami na PS3. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się że jest jakaś wyprzedaż gier:) Fakt że gry na promocji to tytuły dość stare, ale jeżeli się w coś nie grało to można nadrobić zaległości za niewielkie w sumie pieniądze, bo gry są w cenach 39,99-49zł. Ja kupiłam Dragons Dogma i Metro Last Light obydwie w cenie 39,99zł.
Z dostępnych tytułów m.in były jeszcze:

  • DMC Devil May Cry- 39,99
  • Ni No Kuni- 39,99
  • Star Trek- 39,99
  • Darksiders II- 39,99
  • End War- 19,99
  • Rage- 39,99
  • XCOM-39,99
Jesień zapowiada się więc ciekawie, szczególnie że zakupiłam jeszcze planszówkę Osadnicy: Narodziny imperium;)

18 września 2014

Lovely Ibiza i Wibo WOW Neon Glitters manicure


Nowe lakiery Lovely Ibiza wywołały spore zamieszanie wśród użytkowniczek lakierów do paznokci a to za sprawą napisu na butelce, że jest przeznaczony do sztucznych paznokci. No cóż, sama zorientowałam się o tym dopiero w domu. Lakiery z tej rodziny przyciągają mega neonowymi kolorami (wieść niesie że to właśnie przez pigment w nich zastosowany jest ten napis). Na paznokciach wygląda obłędnie. Właśnie takiego odcienia różu szukałam. Lakier ma wykończenie piaskowe, ładnie wygląda ale miałabym ochotę na ten odcień w wersji gładkiej. Na wszelki wypadek aby płytka mi nie zafarbowała dałam dwie warstwy odżywki Nail Tek a na to dwie warstwy Ibizy. Trwałość to bity tydzień.Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym lakierem i polecam spróbować. Zmywanie nie było jakimś wielkim koszmarem.
Poniżej Ibiza połączona z piaskowym brokatem Wibo WOW Neon Glitters manicure w kolorze neonowego żółtego. Prawdę mówiąc w sklepie nie za bardzo się mu przyjrzałam i myślałam że to zwykły gruby brokat, więc nie do końca wyszedł efekt o którym myślałam. W słoiczku mamy sitko które ma ułatwiać aplikację. U mnie i tak pół stolika było w tym brokacie:P
Koszt to jakieś 7-8zł.
W słońcu

W cieniu


Wibo WOW






17 września 2014

ZSZEF 12- konwent fantastyki

Na nadchodzący weekend (19-21) zapraszam do Zamościa na 12 Zamojskie Spotkania z Fantastyką. W tym roku konwent odbędzie się w budynku Collegium Novum WSZiA przy Starym Browarze. Jak co roku organizatorzy przygotowali świetny program który możecie sobie przejrzeć TUTAJ. Moja skromna pierwsza w życiu prelekcja w sobotę o godzinie 11.00. Mam nadzieję że dam radę bo stresa mam niesamowitego:P

Sally Hansen Mermaid`s Tale i bransolety OXMO



Pazurki jak morska głębina z milionem drobinek uzyskamy przy udziale trzech lakierów (w kolejności malowania):

Revlon Colorstay 290 Midnight- jest to jeden z moich ulubionych lakierów do szybkiego malowania, wysycha ekspresowo i wystarczy jedna warstwa by idealnie pokryć płytkę paznokcia.
Inglot XL7- lakier nawierzchniowy który ma w sobie chyba z milion malutkich drobinek mieniacych się na niebiesko
Sally Hansen Complete salon manicure 675 Mermaid`s Tale- na chwilę obecną mój ulubiony niebieski lakier nawierzchniowy. Ma gęstą konsystencję a na paznokciach daje efekt głębi (nie wiem jak to inaczej nazwać) i jakby żelowych paznokci. Sam niepotrafi niestety pokryć płytki i wygląda dość hmm nędznie. Na białym wygląda tak sobie ale w połączeniu z róznymi niebieskimi wygląda super:D

Na zdjęciach możecie zobaczyć jedne z moich ostatnich nabytków bransoletki OXMO. OXMO to polska marka która tworzy biżuterię przy użyciu kamieni naturalnych. Na stronie sklepu większość modeli jest złocona 24k złotem lub po prostu jest srebrna. Modele które wybrałam wystepują tylko w złoceniu ale po wysłaniu zapytania do sklepu okazało się że mogą mi zrobić wersję srebrną:) To jest mega ogromny plus dla OXMO bo złoconych bym po prostu nie kupiła bym i wkurzała się że niema srebrnych:P Dodatkowym atutem są rozmiary. W końcu coś z kamieni co pasuje idealnie na moją rękę (mam 17). Kolejnym fajnym motywem jest to że można sobie je za darmo odebrać w salonach DUKE. W Zamościu jest w galerii Twierdza.
Bransoletki są śliczne, szczególnie podoba mi się ta fasetkowana granatowa. Łososiowa troszkę już mi się obtłukła ale to chyba dodało jej tylko uroku;) Jeżeli jeszcze nie znacie tej firmy to polecam się zapoznać. Na mojej chciejliście już figurują następne 2 modele:)

Lakier Inglot XL7
Bransoletki OXMO, granatowa- AGAT OCEAN FASETOWANY, WIELKOŚĆ KAMIENIA 8 MM, łososiowa- JADEIT MASHAN, WIELKOŚĆ KAMIENIA:  10 MM