12 listopada 2011
kula do kąpieli ORGANIQUE
Oto zapowiadana recenzja kuli kąpielowej firmy Organique.
Kupiłam ją już ze dwa tygodnie temu ale nie miałam weny aby jej użyć.
Moja kula ma właściwości nawilżające i jest o zapachu malinowym. Szczerze mówiąc to to nawilżenie wydawało mi się typową obietnicą producenta bez pokrycia. Jednak muszę przyznać iż się myliłam! Pod tym względem jest fantastyczna. Nie trzeba w zasadzie żadnych balsamów. Ja miałam wrażenie jakbym się umyła olejem i go spłukała. Skóra jest gładka i mięciutka:)
Niestety zawiodą się fani dużej ilości piany w wannie ponieważ nie uzyskamy jej wcale przy pomocy kuli (a szkoda).
Taka kula to bardzo dobry kosmetyk na zimę i ogólnie dla osób które mają przesuszoną skórę. Dodatkowym atutem jest zapach- taki delikatny i relaksujący:) Kula jest od razu przekrojona na pół więc nietrzeba się męczyć z przekrojeniem. Efekt musowania trwa jakieś 10sekund co chyba raczej należy zaliczyć do minusów, ale mimio to i tak polecam. Napewno jeszcze kupię coś z tej firmy bo bardzo mi się spodobała ta kula.
Za swoją zapłaciłam 15 złotych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kuszą mnie te kule Organique ale odstrasza mnie troche cena jak za kąpielowy dodatek:)
OdpowiedzUsuńja swoją kupiłam w Lublinie, ale być może w innym mieście udałoby się znaleźć taniej? ale raz na jakiś czas myślę że warto odżałować troszke kaski na taką drobnostkę:)
OdpowiedzUsuń