Zima zbliża się wielkimi krokami. Byłam dziś umówić się na zmianę opon na zimówki:) niestety aby jeszcze dziś zmienić nie było szans więc jadę w czwartek. No i oczywiście zamieniłam już płaszczyk na kożuszek. A Wy już chodzicie w zimowych kurtkach?
To co widzicie pod spodem to nowy lakier z Vipery połączony z lakierem Bell. Zadziwiające, że ludziom zazwyczaj podoba się tylko jeden z tych kolorów- jeszcze nikt nie powiedział że podobają mu się obydwa.
* lakier Bell z kolekcji PASTEL palette nr.2
* lakier VIPERA nr. 63
później na ten pastelowy nałożyłam bezbarwny lakier z drobinkami z Essence o którym wcześniej pisałam.
Podobają mi się, szczególnie lakier z Bell
OdpowiedzUsuńidealnie dobrane kolorki, piękne, chociaż...no cóż muszę lakiery z vipery jak dla mnie słabo kryją
OdpowiedzUsuń...
też mam takie zdanie o Viperze ale ten się jakiś wyjątkowy trafił:)
Usuń