Dziś lakier bardzo wiosenny a nawet powiedziałabym że letni bo w kolorze słońca:)
Pokrycie jakie widzicie to DWIE warstwy, dodatkowo pokryte bezbarwnym lakierem z drobinkami (jak się świeci to jest fajniej:P) Jak dotąd to mój najelpszy żółty lakier więc polecam.
nie prawda!:D widzę ze masz warstwę nawierzchniową z brokacikiem, ale jak się przyjrzysz 307-ce to ma taki perłowy połysk, nie pisz ze nie bo siedzę z paletą w dłoni:P
nie lubię inglotów :P i ma drobinki...ble:D
OdpowiedzUsuńTen lakier sam w sobie drobinek nie posiada:) Są one wytworem lakieru nawierzchniowego.
UsuńPS: ja Ingloty uwielbiam:)
nie prawda!:D widzę ze masz warstwę nawierzchniową z brokacikiem, ale jak się przyjrzysz 307-ce to ma taki perłowy połysk, nie pisz ze nie bo siedzę z paletą w dłoni:P
OdpowiedzUsuńaaahaa myślałam że mówiąc "drobinki" masz na myśli ten nawierzchniowy. A perłowy połysk to fakt- ma:)
OdpowiedzUsuń