Od producenta:
"Odkryj pielęgnacyjne właściwości czekoladowej trufli i
złocistego pyłu… Podaruj sobie luksusowe doznania. Odkryj produkty ze
specjalnej linii Planet Spa wzbogacone drogocennymi, ekskluzywnymi składnikami
o dobroczynnym działaniu na skórę.”
Co wg producenta mus ma nam zapewnić: Nawilża skórę i nadaje
jej jedwabistą gładkość
Zacznę od
tego że zapach tego kosmetyku jest po prostu obłędny! Pachnie jak coś takiego
bardzo pysznego:) Mi przypomina zapach kogla mogla lub masy do tortu. Jako że nie
jestem fanką tego typu smarowideł to ten zapach daje mi niezłą motywację do
smarowania się nim he he.
Konsystencja
taka jak w nazwie czyli mus. Ma ładny metaliczny brązowy kolor.
Używam go tylko do smarowania nóg. Faktycznie nawilża skórę oraz sprawia że
jest miła w dotyku. Dodatkowym plusem dla mnie jest to że wyrównuje koloryt
skóry i nadaje jej ładny kolor- choć na to akurat największą uwagę zwrócił mój
ukochany;) Nie jest to efekt samoopalacza
czy czegoś w tym stylu tylko taki subtelny blask- ciężko to opisać:P Wchłania
się dość szybko i fajnie się rozsmarowuje, ale trzeba to robić dokładnie bo
można zostawić sobie niezbyt fajną brązową smugę na ciele. Przy aplikacji
należy uważać na otaczające nas rzeczy bo można wybrudzić.
Całość
mieści się w plastikowym okrągłym pudełku o pojemności 200ml. Jeszcze nie wiem
czy to dużo czy mało- o wydajności powiem jak już zużyję.
Cena jest
dość wysoka bo 27zł ale mimo to polecam:)
Całość w katalogu nr 12 |
Wydaje się być bardzo fajny, ale nie wiem czy skusiłabym się na ten mus za taką cenę :)
OdpowiedzUsuńteż się długo zastanawiałam czy go kupić, ale w końcu niewytrzymałam:P
Usuńnie lubie sprzedazy katalogowej, bo nigdy nie wiem dokladnie czym jest dany produkt. jestem po prostu uzalezniona od analizowania skladow INCI wszystkich kosmetykow :)
OdpowiedzUsuńja na składach się nie znam więc w sumie nie ma to dla mnie większego znaczenia:P W sumie teraz to w wielu mniejszych sklepikach można dostać te katalogowe kosmetyki od ręki więc i poczytać można by było:)
Usuń